Triduum Paschalne

 

Kochani Rodzice!

Zbliżają się najważniejsze w całym roku święta – Święta Wielkiej Nocy – poprzedzone obchodami Triduum Paschalnego.
 Wobec tak ważnych i doniosłych wydarzeń każdy z nas powinien zadać sobie jedno, zasadnicze pytanie: Jaka jest moja wiara? Czy wierzę w zbawczy sens męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa?
 Od tej naszej odpowiedzi zależy to, jak przeżyjemy te kolejne już święta!

 Bez wiary nasze życie nie ma sensu! Dlatego pytanie o wiarę jest jednocześnie pytaniem o sens mojego życia! Mówił już o tym nasz Ukochany Ojciec Święty Jan Paweł II: „Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej – człowiek nie może siebie sam zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie można tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa” (Jan Paweł II Warszawa, Plac Zwycięstwa 2 VI 1979r)

 Nadchodzące święta są dla nas kolejną szansą Tego, który „ …istniejąc w postaci Bożej nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie przyjąwszy postać sługi… 
i stał się posłuszny aż do śmierci i to śmierci krzyżowej” (Flp 2, 6-9).
 Chciejmy jeszcze raz, na nowo odkryć wielką Miłość Boga do człowieka, …Miłość Boga do mnie! Tajemnice Triduum Paschalnego wyrażone w symbolach i znakach liturgii niech zerwą z naszych serc zasłonę, która przysłania nam Jego bezgraniczną Miłość.
 Jezus żyje! Jest Obecny w każdej chwili mojego życia! Jezus jest ze mną…, zawsze – w moich radościach i smutkach, w moim zdrowiu i chorobie, w mojej pracy i odpoczynku… On żyje! On jest moim Świętem, moją Uroczystością! Dlatego nie mogę się poddawać, gdy doświadczam trudności… Muszę pamiętać o tym, że po cierpieniach i śmierci przychodzi Zmartwychwstanie!
 Dobrze wiemy, że trudno jest wierzyć wtedy, gdy spada na nas krzyż cierpienia, choroby, niepowodzeń, ciemności… Jeszcze trudniej, gdy nie widzimy sensu tych doświadczeń… Spróbujmy wtedy popatrzeć na krzyż, rozważyć Jego mękę, cierpienie, śmierć! – po ludzku bez sensu…, a jednak… życie mamy dzięki Niemu! W oczach Boga każda sytuacja, każde wydarzenie, każde cierpienie ma sens!
 W takich chwilach niech naszym drogowskazem staną się słowa Jezusa wypowiedziane do świętego Pawła: „Wystarczy Ci mojej łaski, moc bowiem w słabości się doskonali” (2 Kor 12, 9).
 Jezus daje nam zapewnienie swojej Obecności! Jest z nami i będzie zawsze! Prawdziwie Zmartwychwstał i Żyje!
 Niech więc te nadchodzące święta na nowo umocnią naszą wiarę, nadzieję i miłość. Pozwólmy Zmartwychwstać Jezusowi w naszym sercach! Niech żyje! Nich będzie naszym jedynym Panem i Zbawicielem!
 Jestem szczęśliwy, bo wiem, że Jezus żyje! 

Opublikuj w swoim portalu

Autorem wpisu jest: redaktor